Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2021

Duszna atmosfera, latające flaki i wszechobecny strach - czym jest horrorcore?

Obraz
okładka płyty "Redrum", fot/rys. Kovv4lsky /slash.97   Po zeszłorocznej premierze płyty Słonia  "Redrum", która w pewien sposób dostała się do mainstreamu z pomocą mediów społecznościowych, wiele osób pierwszy raz zetknęło się z podgatunkiem rapu, jakim jest horrorcore. I osłupieli z przerażenia. Tutaj piosenka o wielkim potworze niszczącym ziemię, tam kawałek o nienawiści do całego gatunku ludzkiego, a wszystko zakończone "Złoniem", który namawia do hejtu, kradzieży i przemocy. W tym artykule postaram się przybliżyć wam samą kulturę horrorcore'u oraz pokazać, że... diabeł straszniejszy niż go malują.     By mieć jakiś punkt odniesienia, warto poszukać genezy omawianego gatunku, czyli turpizmu. Turpizm to zabieg literacki, polegający na wprowadzeniu do utworu bądź dzieła licznych elementów brzydoty i ohydy. Wszechobecne są krew, zniszczenie i śmierć. Ma to na celu jak najwierniejsze odwzorowanie rzeczywistego, brudnego, pełnego zła świata, a także wywo